Dlatego, gdy składałem zamówienie i zobaczyłem w ofertach sprzedającego książkę niejakiego Guya N. Smitha, postanowiłem sprawdzić, cóż to jest. Tenże Smith, z tego co wiem, uchodzi za swego rodzaju "klasykę" horroru. Także, cóż, stwierdziłem, że może warto przynajmniej zobaczyć, jakie to jest.
Noc krabów, to debiutancka powieść Smitha, wydana w 1974, w Polsce natomiast dopiero w 1991, przez Phantom Press. Potem Smith wydał chyba blisko setki tych swoich powieścideł, odnosząc spory sukces. Cóż, niespecjalnie rozumiem ten fenomen, ale o tym za chwilę.
Może przed właściwym omówieniem, mała dygresja. Są takie filmy, które są tak złe, że aż dobre. I bywa, że bawię się przy nich znakomicie (klasyczny przykład to The Room).
I Noc Krabów jest właśnie takim dziełem, tyle, że w formie książki. W związku z tym, bywa bardziej boleśnie. Zatem, jeżeli ktoś jest ciekaw, to zapraszam do szerszego omówienia.
Nie będzie ono jednak zbyt obszerne, bo w zasadzie, nie ma za wiele do omawiania.