Mam zaległe posty z zeszłego roku, które zapewne wrzucę jakoś niedługo. Tymczasem jednakwrażenia z pierwszej książki przeczytanej w roku 2024. Nie będę zapewne zbyt elokwentny, bo wydaje mi się, że dużo łatwiej czepiać się jakichś bzdur, chociażby w konstrukcji świata, niź składnie napisać, że coś się bardzo podobało.
Otóż, kilka osób, których opinie cenię, zachwalało mi cykl Teatr Węży i ogólnie pisarstwo Agnieszki Hałas. Oczywiście, zamierzałem kiedyś te polecenia sprawdzić, ale jakoś mi się nie spieszyło. Dopiero niedawno, pod koniec zeszłego roku (bodajże w listopadzie) natrafiłem w taniej księgarni na przecenione Dwie Karty, czyli pierwszą część wspomnianego Teatru Węży. Jakie były wrażenia? Krótko powiem, tak, o czymś świadczy fakt, że zamierzałem tylko trochę przeczytać przed pójściem spać, a ani się obejrzałem a wciągnąłem całość. A potem wlazłem na strony wydawcy, czyli Rebisu i zamówiłem wszystko, co mieli od autorki. Także jak widać przypadło mi do gustu. Jeśli ciekawią Was szczegóły, to zapraszam do dalszej lektury.